Klasyka muzyki rozrywkowej.
Z okazji pojawienia się takowej na blogu do wszystkich piosenek zaliczanych do kanonu, które ukazały się do tej pory na blogu, dokleiłem zgrabną etykietkę *Klasyk*. Mała rzecz, a cieszy. Możecie teraz przejrzeć wszystkie posty tak oznaczone i kulturalnie wytknąć mi błędy.
Tak, powyższy tekst jest wyrazem tego, że wena mi się kończy i nie mam o czym pisać. Nie czytajcie tego i wybaczcie znaczne obniżenie lotów i coraz częstsze opóźnienia w dodawaniu postów.
Ocena: 9/10
Już jutro: Tworzywo sztuczne
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz