Zespół Tame Impala właśnie zaprezentował światu pierwszy singiel z nowej płyty.
Będzie ona nosić tytuł "Currents". Po rozczarowującym "'Cause I'm A Man" (czyli wspomnianym singlu) niestety wielkich oczekiwań w stosunku do płyty mieć nie mogę. Gdyby była to piosenka nowego, nieznanego mi artysty, pewnie po pierwszym jej przesłuchaniu artystę tego bym odrzucił. Nie jest to może utwór słaby, ale w najmniejszym stopniu nie dorównuje wcześniejszym dziełom Tame Impali - a wśród nich drapieżnym "Apocalypse Dreams" oraz "Jeremy's Storm". Wygląda więc na to, że grupie Kevina Parkera nieco stępiły się pazurki. To samo widać w "Let It Happen", piosence również opublikowanej niedawno. Ona jednak przynajmniej nie płynie tak beznamiętnie jak "'Cause I'm A Man", a prezentuje sobą kawał porządnej psychodelii. Osobiście liczę na to, że znajdzie się na "Currents" wraz z innymi, podobnymi jakościowo utworami. I nieszczęsnym "'Cause I'm A Man".
Ocena: 6/10
Już jutro: Robert Plant
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz