sobota, 3 października 2015

Yelle - Moteur action


Tym utworem Yelle wreszcie sięgnęła poziomu "Safari Disco Club".
Ale sięgnęła tak ledwo ledwo. A na pewno go nie przekroczyła. Szkoda, bo od czasu tamtego minihitu właściwie nie słyszymy u Francuzki niczego równie dobrego (czy właściwie przyjemnego, bo o nie wiadomo jakiej jakości nie należy tu mówić). Sporo tu nut rodem z Calvina Harrisa (z tych lepszych okresów), mniej słodyczy z "Chimie physique". No ale słucha się dobrze, na dyskotece również "Moteur action" zapewne sprawdza się niezgorzej - czego chcieć więcej od takiej muzyki?

Ocena: 6/10

Już jutro: Tame Impala

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz