czwartek, 31 lipca 2014

Canon Blue - Chicago


Kilka lat temu zupełnie przypadkiem znalazłem w otchłaniach internetu serwis NoiseTrade. Jest to portal pozwalający na legalne, darmowe (lub za dowolną wybraną przez siebie cenę) ściąganie płyt wielu niezależnych artystów. Chyba najbardziej rozpoznawalni wykonawcy którzy się tam pojawili to Radiohead, Alcoholic Faith Mission oraz Joan As Policewoman. Jest to bardzo obfite źródło ciekawej muzyki, korzystam z niego mniej więcej raz w miesiącu i jestem niezmiernie zadowolony.
Podczas jednego z muzycznych poszukiwań natrafiłem tam na artystę zwanego Canon Blue. Miał on tworzyć muzykę inspirowaną punktualizmem i łączącą w sobie pop oraz alternatywę. Jak wyszło? Cóż... Spodziewałem się czegoś zupełnie innego. Z trochę wyższej półki. Jednak to co wyszło i tak cieszy. W stopniu umiarkowanym, raczej jako muzyka tła, a nie kąsek dla audiofila, ale słucha się tego przyjemnie i łatwo. Dla początkujących, jako popowy wstęp do muzyki alternatywnej - całkiem niezłe.

Przy okazji warto napomknąć o piosence Toma Waitsa o tożsamym tytule. Zresztą kiedyś pojawiła się już chyba na moim blogu.

Już jutro: Fleet Foxes

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz