Eels poznałem dzięki segmentowi Wima Wendersa z filmu "10 minut później: trąbka", gdzie pojawiły się dwie ich piosenki - "Souljacker Pt. 1" oraz "Woman Driving, Man Sleeping". Nie sposób było je przegapić, zapoznałem się zatem z całą płytą, z której one pochodzą. Nie pożałowałem - chyba wszystkie utwory okazały się w pełni satysfakcjonujące, a niektóre - tak jak "That's Not Really Funny", "World Of Shit" albo "Fresh Feeling" - spokojnie kwalifikują się do kategorii bardzo dobrych. Warto posłuchać i albo dodać sobie nieco energii ("Dog Faced Boy"), albo lekko się zdołować ("Bus Stop Boxer"). Polecam.
Ocena: 8/10
Już jutro: Coldplay
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz