środa, 21 stycznia 2015

Olo Walicki - Kontrabas



Olo Walicki nie jest bynajmniej postacią na polskim rynku muzycznym anonimową. Przede wszystkim jest uznanym kontrabasistą. Stworzył także "Kontrabas wodny" - coś na kształt performance'u, w którym udział wziął Andrzej Seweryn (którego przedstawiać nie trzeba). Nas najbardziej interesują jednak jego projekty kompozytorskie. Napomykałem już chyba (a jeśli nie, to powinienem był) o płycie "Kot czy też kotka" - świetnym połączeniu poezji z doskonałą, bardzo alternatywną muzyką. Kolejnym doskonale rozpoznawalnym projektem gdańszczanina jest cykl "Kaszebe", inspirowany - jak sama nazwa wskazuje - ludową muzyką Kaszub i klimatem całego obszaru. Więcej z ludowości Walicki czerpał na płycie pierwszej; pod tym względem płyta druga (której fragment dziś Wam prezentuję) nieco odstaje. Nie zmienia to jednak faktu, że muzycznie trzyma się ona doskonale i dowodzi mojej tezy, że rok 2014 był doskonałym dla polskiej muzyki.
Dwa słowa o powyższym utworze: tekst, będący wyznaniem jazzowego kontrabasisty, dla którego instrument jest muzycznym krzyżem, naskrobał (również nam znany) Tymon Tymański, muzyką zajął się naturalnie sam Olo Walicki. W efekcie wyszedł utwór naprawdę wyjątkowy - bardzo eklektyczny, żywy i porywający. Można mu jedynie zarzucić brak większego związku z Kaszubami, ale to raczej kwestia poboczna.

Ocena: 9/10

Już jutro: Jane's Addiction

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz