Uroczy teledysk.
Ale piosenka już trochę mniej. Urzekają tylko te proste, prawie naiwne słowa "I wanna be with you". I tyle, bo utwór - w przeciwieństwie do filmu - nie zawiera roześmianego loda (granego przez Damona Albarna) oraz wielkiego, oklapłego odrobinę karalucha (w tej roli Graham Coxon). Przykro.
Ocena: 6/10
Już jutro: The Beatles
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz