Wygląda na to, że w całym tym natłoku koncertów i płyt wspominkowych jakości dość marnej (festiwal w Opolu, brr), mamy wreszcie coś dobrego.
A jest to płyta nagrana na żywo przez Zbigniewa Wodeckiego i Mitch&Mitch, którzy utwory niezbyt już młode zagrali w wyjątkowo solidny sposób. Jeśli więc szukacie czegoś zarazem ładnego, dobrego, przyjemnego, energetycznego i może trochę edukującego, polecam "1976: A Space Odyssey".
Ocena: 8/10
Już jutro: Sokół & Sampler Orchestra
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz