Kolejna piosenka Coldplaya z ostatniego na razie okresu twórczości.
Ta nie znalazła się na podstawowej wersji albumu "Ghost Stories". Można ją jednak było usłyszeć dzięki wersji rozszerzonej oraz EP-ce "A Sky Full Of Stars". Dobrze, że tylko tam, ponieważ chyba faktycznie nie do końca pasuje do całego concept-albumu. "Ghost Stories" do opowieść dość introwertyczna, raczej subtelna i delikatna. Przeciwieństwem wszystkich tych określeń jest skakanie z gitarą po scenie.
Właśnie to lubię w elektronice - używana prawidłowo wyraża więcej, niż tradycyjne instrumenty. Trudno się temu dziwić, skoro ma po prostu większe możliwości doboru środków wyrazu. A Coldplay na "Ghost Stories" wykorzystał je wybornie.
Ocena: 6/10
Już jutro: TV On The Radio
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz