Dobra wiadomość dla fanów kultowego filmu "The Room" - Tommy Wiseau nakręcił teledysk.
Przedziwne to dzieło. Ale mogło być gorzej - daleko mu do poziomu opus magnum Tommy'ego. A piosenka? No, takie plumkanie bez większej głębi. Ale solidnie zagrane, z rozsądną melodią - nie przeszkadza w podziwianiu dziwnych pomysłów najgorszego reżysera świata.
Ocena: 6/10
Już jutro: Chaz Jankel
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz