poniedziałek, 20 października 2014

James Blake - Building It Still


A niech to, zawiedziony jestem. W internecie pojawiła się niepublikowana do tej pory piosenka Jamesa Blake'a. I co? I powinna być fantastyczna. I nawet jest. Ale to jakby nie ten sam Blake. Chyba starał się wrócić do swojej pierwszej płyty, ale wyszło to trochę tak, jakby chciał przypominać Nicolasa Jaara. Normalnie podobieństwo do Austriaka byłoby olbrzymim komplementem, ale ktoś taki jak James, który już wyrobił sobie własną, świetnie rozpoznawalną markę, NAPRAWDĘ nie musi brzmieć jak ktoś inny. Choćby był to nawet Jaar.
Ale dobra, postarajmy się zachować przynajmniej odrobinę obiektywizmu i nie oddać się do końca rozczarowaniu. Beat jest świetny - bardzo delikatny, wspomagany subtelnymi dźwiękami fortepianu. Poza tym mamy tu całkiem ciekawe sample (szczególnie te pojawiające się w trzeciej minucie) i jak zwykle doskonale wymierzony wokal Jamesa. Dzieje się tu sporo, wszystko jest świetnie zmiksowane. Piosenka zasługuje więc przynajmniej na notę 8/10. Nie wiem jednak, czy Blake planuje coś z tak dobrym kawałkiem zrobić. Nie wiem nawet czy jest to utwór nowy - jedyne, co o nim wiadomo to fakt, że 16 października ukazał się on w prowadzonej przez artystę audycji BBC Radio One's Residency (cała audycja jest do odsłuchania tutaj - gorąco polecam). Pitchfork niestety również nie rozjaśnia całej sytuacji. Obawiam się jednak, że nie należy się spodziewać wydania "Building It Still" na następnej płycie Blake'a - choć na szczęście nic nie jest całkiem pewne.
I szkoda tylko, że stylistyka jest jaka jest, a nie ma tu już tego, co było na cudownym albumie "Overgrown". Pewnie można mi zarzucić, że przesadzam. Cóż, zarzuty te będą całkowicie uzasadnione. Więc zostawmy narzekanie i słuchajmy porządnej muzyki. Nawet jeśli nie brzmi jak ostatnia płyta Jamesa Blake'a.

Ocena: 8/10

Już jutro: Rhye

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz