środa, 22 października 2014

Manu Chao - Denia


Manu Chao to jeden z najbardziej znanych przedstawicieli gatunku zwanego muzyką świata (world music). Śpiewa on głównie po angielsku, francusku i hiszpańsku (często tworzy zresztą własne mieszanki tych języków), ale zdarza mu się też wykonać utwór w języku innym. W tym wypadku jest to arabski. Jest tak dlatego, że pieśń ta napisana została przez muzyka algierskiego - Idira. Manu Chao tylko stworzył i wykonał własną wersję piosenki. Oprócz kompozycji zmianie uległ też tytuł - z "A Tulawan" na "Denia" (jeden z tytułów znaczy ponoć "Biedna Algieria" - nie mam pojęcia który).
I naturalnie słychać tu motywy przewijające się przez całą twórczość Francuza (z urodzenia)/Hiszpana (z pochodzenia) - te gwizdki w tle, charakterystyczne sample (w tym "Próxima estación: Esperanza" - "Następna stacja: Nadzieja" - stąd tytuł płyty zawierającej "Denię") - ale czuć tu jednak trochę inny rys. To nie jest utwór w stylu mojego ulubionego "Nieskończonego smutku" ("Infinita Tristeza") ani w całej swej prostocie genialnego "Me gustas tu". Wybija się to na płycie. Może nawet nie jakościowo (bo poziom całego albumu jest w miarę równy), ale słychać znaczne różnice w brzmieniu.
A jednak nastrój pozostaje ten sam - nieskończony smutek z nadzieją na nadzieję.

Ocena: 8/10

Już jutro: Al Stewart

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz