Tę piosenkę gościmy tu już drugi raz. Nic dziwnego, skoro to chyba jeden z najlepszych utworów Ala Stewarta. Najlepszych i najsmutniejszych. Bo one zazwyczaj są najciekawsze.
Ale to tylko takie połamane dywagacje, przede wszystkim chciałem zapowiedzieć następną recenzję. Ukaże się ona najpewniej w poniedziałek. A w międzyczasie powrócą do nas TVOTR oraz Yasmine Hamdan. Będzie także o przyjemnościach, które czerpać można z poznawania nowej muzyki. Stay tuned!
Ocena: 9/10
Już jutro: TV On The Radio
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz