czwartek, 20 sierpnia 2015

Katie Caulfield - Love


Ciężki i mroczny alternatywny rock z Krakowa.
Zespół Katie Caulfield wydał niedawno debiutancką płytę "Sow Thistles" (do dostania na portalu Bandcamp i odsłuchania na portalu YouTube). Jest naprawdę solidna i zbiera co najmniej dobre recenzje. Gwoli krótkiego jej scharakteryzowania napiszę, że doskonale łączy kompozycje pełne nieczystości i muzycznych brudów z tymi nieco bardziej pływającymi i melodycznymi (jak na przykład "Emily Hurdles"). W ostatecznym rozrachunku sporo tu brzmień bliskich grunge'owi (między innymi w "Love", które przywodzi na myśl Nirvanę). Przyznam szczerze, że nie tego się spodziewałem - po marcowym koncercie w krakowskim Bunkrze Sztuki podejrzewałbym raczej Katie o swobodne przejście do shoegaze'u i daleko posuniętej awangardy. Okazuje się jednak, że zespół pozostał przy klimatach z wydanej w ubiegłym roku debiutanckiej EP-ki "A Freak, An Animal". Co wcale mnie nie martwi, bo tamta stylistyka w zupełności mi odpowiada.

Ocena: 9/10

Już jutro: Jane's Addiction

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz