poniedziałek, 5 października 2015

Szymon - Golden


W Australii żył sobie kiedyś chłopak imieniem Szymon. Mając dwadzieścia trzy lata postanowił popełnić samobójstwo.
Ale wcześniej, jeszcze za swej nastoletniości, tworzył piękną muzykę, wydaną niedawno w postaci albumu "Tigersapp". Został on nagrany całkowicie samodzielnie przez osiemnastolatka pochodzenia polskiego i od razu przyciągnął uwagę wielkiej wytwórni EMI. Do wydania debiutu Szymona Borzestowskiego doszłoby zapewne już dobrych kilka lat temu, gdyby nie fakt, że muzyk cierpiał na poważną depresję. Album poszedł w odstawkę, a Szymon szukał ratunku. Ostateczną porażkę poniósł w grudniu 2012 roku.
I gdy teraz w Internecie otworzy się dowolny australijski artykuł o Szymonie, na końcu znajduje się krótki dopisek:
If you or anyone you know needs help, you can call Lifeline on 13 11 14.

Jeśli więc potrzebujesz pomocy, możesz zadzwonić pod numer 11 61 23. A jeśli po prostu chcesz porozmawiać z drugim człowiekiem - napisz.

Ocena: 9/10

Już jutro: Kiasmos

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz