sobota, 10 października 2015

Pablopavo, Iwanek, Praczas - Październikowy facet


Jednak "Październikowy facet" nie dociera do mnie tak, jak dwie ostatnie płyty Pablopavo (jedna z Ludzikami, jedna bez).
Może to kwestia tego, że jeszcze nie jestem z nim osłuchany. Może tego, że wystarcza mi sam głos Pablopavo, a do Ania Iwanek nie jestem przyzwyczajony. Może tego, że aranżacje Pablopavo zazwyczaj są uboższe i bardziej ascetyczne (vide "Mikołaj", "Czerw"), podczas gdy "Październikowy..." jest bardziej rozłożysty i przeciąga się przez całą gamę tonów. A może wszystkiego po trochu.

Ocena: 8/10

Już jutro: zmiana formatu bloga

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz